Posąg Aliny z dzbanem wieńczy fontannę przy wejściu od Placu Wilsona, czyli jedną z czterech bram do Parku im. Stefana Żeromskiego na warszawskim Żoliborzu. Niektórzy utożsamiają ją z bohaterką „Balladyny” Juliusza Słowackiego. Rzeźba autorstwa Henryka Kuny jest oficjalnym symbolem dzielnicy Żoliborz. To przed jej wizerunkiem corocznie 16 czerwca w imieniny Aliny, żoliborzanie gromadzą się i świętują dni dzielnicy pod nazwą „Otwieramy Żoliborz”. Można wówczas wziąć udział w koncertach, spektaklach i grach miejskich. To jednak nie koniec letnich atrakcji oferowanych na sześciohektarowym obszarze parku cieszącego się coraz większą popularnością wśród warszawiaków i turystów. Dlaczego zatem warto odwiedzić Park im. Stefana Żeromskiego?
Jego lokalizacja nie jest przypadkowa. Początkowo obszar spełniał zupełnie inną rolę niż obecnie. Po upadku Powstania Listopadowego car Mikołaj I przedsięwziął budowę Cytadeli Warszawskiej, która jak się później okazało, nie realizowała w pełni możliwości obronnych miasta. Dlatego przystąpiono do budowy kolejnych fortów w jej obrębie. Tak powstał Fort Sokolnickiego, którego budynki stanowią obecnie część rekreacyjną Parku im. Stefana Żeromskiego będąc jego charakterystycznym elementem. Ze względów strategicznych dachy przykryto ziemią, która po dzień dzisiejszy pozostaje porośnięta trawnikiem. Włączenie budynków prochowni nastąpiło jednak dopiero w okresie dwudziestolecia międzywojennego, kiedy to park powstał z inicjatywy Towarzystwa Przyjaciół Żoliborza dokładnie w 1932 roku. Pracę nad ukształtowaniem obszaru podjęło wówczas 600 bezrobotnych. Z tamtego okresu zachowano zdjęcia dokumentujące urządzenie Parku. Wystawa poświęcona budowie obiektu jest dostępna na ogrodzeniu od strony ulicy. Park dotknięty zniszczeniami II Wojny Światowej został odbudowany. Późniejsze projekty rewitalizacyjne przyczyniły się do obecnego kształtu obszaru.
W budynkach dawnej prochowni funkcjonuje kawiarnia słynąca z doskonałych produktów i otwartego kina plenerowego, na które zaprasza w sezonie letnim. Są też organizowane warsztaty kultury, tańce, spotkania podróżnicze, wyprzedaże garażowe i wiele innych zajęć, w tym także te dla dzieci. Ponadto miejsce słynie z corocznych zlotów fanów produkcji „Gwiezdnych Wojen” i różnego rodzaju uroczystości branżowych. Nowożeńcy decydują się tutaj organizować swoje wesela. Na uboczu, przy wejściu od ulicy Mierosławskiego, możemy natrafić na Kącik dla Zakochanych, czyli nieduży obszar z dwoma ławeczkami i zabytkowym poidłem. Stale pielęgnowana roślinność tworzy atmosferę doskonale zaaranżowanego ogrodu. Nie brakuje też obszarów zacienionych potężnymi drzewami, pośród których roztaczają się szerokie deptaki z widokiem na panoramę parku i tworzących go obiektów. Jest wśród nich ogromny plac zabaw dla najmłodszych. Dzieci mają do dyspozycji huśtawki, zjeżdżalnie, a także konstrukcje przeznaczone do wspinaczki. Nie zabraknie piaskownic i miejsc do gry w piłkę.
Park pełni również rolę miejsca pamięci dla wielu zasłużonych w budowaniu polskiej historii i tożsamości narodowej. Pokonując kolejne alejki możemy natrafić na tablicę w hołdzie kobietom i dziewczętom poległym w czasie Powstania Warszawskiego, lekarzom i sanitariuszkom, którzy ratowali życie powstańców w jednym z fortów zagospodarowanym wówczas na cele szpitala, tablicę poświęconą Michałowi Sokolnickiemu, biorącemu udział w kampaniach napoleońskich, czy też głaz na piętnastolecie odzyskania przez Polskę niepodległości w stulecie odbudowy dzielnicy. W trakcie trwania kampanii wrześniowej chowano tu poległych.
Dodatkową atrakcją, na którą liczą Żoliborzanie jest powstanie dzielnicowego domu kultury właśnie na terenie parku. Dzielnica zmaga się z jego brakiem — Fort od zawsze pozostaje w świadomości żoliborzan jako miejsce o dużym potencjale. Wiele mieszkańców życzyłoby sobie, by w niedalekiej przyszłości fort z prywatnej instytucji został przekształcony w ogólnodostępny dom kultury — dzieli się z nami swoją opinią Monika Miłosz, rodowita żoliborzanka i redaktor naczelna dzielnicowej gazety „Wilsoniak”, angażującej się w życie kulturalno-społeczne mieszkańców.
Park im. Stefana Żeromskiego łączy w sobie wiele atrakcji i jest doskonałym miejscem dla poszukiwaczy spokoju w miejskim zgiełku. W bliskim sąsiedztwie funkcjonuje Muzeum ks. Jerzego Popiełuszki i parafia św. Stanisława Kostki, gdzie błogosławiony pełnił posługę. To doskonały cel na niedzielną Mszę Świętą i późniejszy spacer.
Rafał Laszuk
Ilustracje Dominika Hoyle