Z ziemi żoliborskiej do Unii

Gdyby dziś na pl. Wilsona powiedzieć Wojciech Jastrzębowski – większość z Czytelników nie wiedziałaby co myśleć o człowieku, ani nawet nie miałaby żadnych skojarzeń. Nic w tym złego. Skąd mielibyśmy wiedzieć? Tymczasem, gdyby spytać o niego Fransa Timmermansa – wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej odparłby, że jeden z pierwszych pomysłodawców Unii Europejskiej. Kim był stąpający tu 200-lat temu myśliciel?

Makabra wojny

Stojąc nad 20 tysiącami zwłok ludzkich, młody polski patriota, który stanął do obrony warszawy w powstaniu listopadowym, zadawał sobie pytania o sens ludzkości i człowieczeństwa. Choć chwycił za broń z odwagą, by wywalczyć wolność sobie i Polsce, krocząc wśród poległych znajomych w Bitwie pod Olszynką Grochowską, Wojciech Jastrzębowski nabierał coraz więcej wątpliwości i trosk. Ze zrodzonych wtedy przemyśleń i ogromnej woli na ustanowienie pokoju między ludźmi narodziła się myśl unii prawnej między ludźmi i między narodami. Nad ciałami poległych towarzyszy broni  powstała koncepcja polityczno-prawna która miała doprowadzić do unii europejskich narodów.

Marymoncka praca u podstaw

Wojciech Jastrzębowski urodził się w 1799 roku na północnym Mazowszu ale większość życia związał z Warszawą, w tym ponad 20 lat z Marymontem, gdzie żył i pracował w ówczesnej szkole – Instytucie Gospodarstwa i Leśnictwa, będąc lubianym belfrem wychowawcą pokoleń patriotów i botaników. Uczył żaków najnowszych technik upraw roli i hodowli. W Warszawie kończył liceum, a następnie studia z zakresu budownictwa a następnie historii naturalnej na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Warszawskiego. Ta gruntowna nauka, chęć budowania oraz studia filozoficzne były istotną pożywką intelektualną dla jego późniejszych przemyśleń. Gdy jako dojrzały człowiek zaznał smaku wojny i idącej za nią makabry, rozpoczął poszukiwania rozwiązania które przyniosło by pokój i zabezpieczyły by wolność i sprawiedliwość między narodami Europy. W swojej prekursorskiej wizji doszukał się takiej możliwości poprzez stworzenie unii między narodami starego kontynentu.

Konstytucja dla Europy

W wydanym 3 maja 1831 roku traktacie „Niektóre myśli do prawa ustalającego wieczny pokój w Europie” znaleźć można szereg rozwiązań zbieżnych z dzisiejszymi wartościami i rozwiązaniami funkcjonowania Unii Europejskiej. Główną myślą dzieła Jastrzębowskiego jest zapewnienie pokoju poprzez wspólne instytucje i wspólne prawo. Znaleźć można również brak wewnętrznych granic, czy kwestię związane z uchwalaniem wspólnotowego prawa i instytucjami rządzącymi organizacją. W historii europejskiej myśli politycznej jest projektem śmiałym i jednym z najstarszych tego typu. 15 kwietnia bieżącego roku Rada Warszawy wyraziła uznania dla myśliciela w 190 rocznicę uchwalenia tzw. „Konstytucji dla Europy”.

Z ziemi polskiej do Europy

Bez względu, czy uważają Państwo Unię Europejską za sprawną organizację zapewniającą sprawiedliwość i pokój, czy też są Państwo sceptyczni wobec jej działań, warto znać postać Wojciech Bogumiła Jastrzębskiego. Czemu? Wielu z nas myśli, że „cywilizacja zachodnia” to przestrzeń między Berlinem a wschodnim wybrzeżem USA. Tymczasem nowatorskie światowej klasy pomysły i rozwiązania powstają również tu: na Marymoncie, Faworach. Między Pierwszą a Drugą Kolonią’ między Zatrasiem a Żoliborzem Artystycznym. Transfer oryginalnych myśli odbywa się więc w przeciwnym kierunku.

Anna Nosek

Ilustracja Marysia Lisicka

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *