Dla mediów każdy dzień powinien być jak osiemnaste urodziny aktywistki lub aktywisty

Niedawno osiemnaście lat skończyła najbardziej znana aktywistka klimatyczna, Greta
Thunberg. O szczególnym dla Grety dniu informowało całe spektrum mediów, od
międzynarodowych gazet, takich jak The New York Times, po portale plotkarskie;
urodzinom aktywistki poświęcone były całe kilkuminutowe materiały w wieczornych
wiadomościach. W ferworze świętowania media zdały się jednak zapomnieć o co tak
naprawdę walczy Szwedka wraz z dziesiątkami tysięcy innych aktywistek i aktywistów
klimatycznych z całego świata.
Choć media powinny pełnić kluczową rolę w przekazywaniu wiedzy o klimacie, wciąż nie
robią tego w sposób wystarczający. Wiadomość o osiągnięciu pełnoletniości przez Thunberg
była w części mediów pierwszą od dawna treścią jakkolwiek związaną z kryzysem
klimatycznym. To absurdalne, bo to właśnie telewizja, radio i prasa powinny na każdym
kroku wspierać osoby walczące dla klimatu, bezustannie przekazując społeczeństwu wiedzę
o tym jak wielkie zagrożenie stanowi dla nas kryzys klimatyczny.
O kryzysie klimatycznym powinno mówić się adekwatnie do skali zagrożenia, jakie stanowi,
nie natomiast jako o źródle trendów czy okazji do informowania o urodzinach sławnej osoby,
jaką niewątpliwie jest Greta Thunberg. Młodzieżowy Strajk Klimatyczny w jednym ze
swoich postulatów żąda, by media wzięły na siebie odpowiedzialność za uświadamianie
społeczeństwa o bezpośrednich zagrożeniach związanych z kryzysem klimatycznym. Wzywa
do priorytetyzacji tematu katastrofy klimatycznej w przekazie medialnym oraz posługiwania
się językiem odzwierciedlającym wagę problemu.
Gdyby każdy dzień był traktowany przez media jak osiemnaste urodziny aktywisty lub
aktywistki, osoby u władzy dawno zaczęłyby podejmować realne działania w obliczu kryzysu
klimatycznego. Każdy dzień powinien być dla “czwartej władzy” pretekstem do mówienia o
kryzysie klimatycznym, który eskaluje z każdą chwilą. Im więcej media będą alarmować o
zbliżającej się katastrofie klimatycznej, tym większa jest szansa, że polityczki i politycy
zaczną podchodzić do niej poważnie.

Julia Keane

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *